| jak
ci mówię że
jest to znaczy że jest |
|||||||
| widziałeś? | |||||||
| nie
widziałem ale wystarczy że powiem że jest to już jest - i JEST |
co on chrzani? | ||||||
| pietruszy | marchwi! | kapuści! | |||||
| kalarepi! | |||||||
| BURACZY! | rzodkiewczy! | rzodkiewi! | |||||
| RZODKIEWCZY! | |||||||
| rzodkwi! |
rzodkiewkuje!
|
||||||
| chromoli! | |||||||
| wcale
nie chromolę – a co to jest słowo? fala dźwiękowa! |
między innymi | jakimi innymi? | między innymi | ||||
| no i co z tego że fala dźwiękowa? | |||||||
| a to z tego że fala dźwiękowa to zjawisko fizyczne z czego wynika że słowo nie jest tylko intelektualną abstrakcją ale czymś co istnieje fizycznie | |||||||
| między innymi | |||||||
| jakimi
innymi? o czym on mówi? |
między innymi | ||||||
| KOPERKUJE! | ZIEMNIACZY! | ||||||
| bzzzzz zzzzz
ZZZ ZZZZ ZZZZ Z Z Z Z
źźźźźźźźź ź ź ź ź ź ź ź |
a sio! | KALAFIORZY!!!
przecież
jak powie „komar” to wcale nie zaistnieje fizycznie komar tylko słowo „komar” bo komar wcale nie jest falą dźwiękową i to w dodatku w cudzysłowiu |
|||||
| a właśnie że jest | BZZZ ZZZ ZZZZZZ | ||||||
| słyszysz że jest | właśnie
– mówisz bzzzzzz zzzzzzzz i już masz komara |
takiego
prawdziwego bez " " |
|||||
|
takiego
prawdziwego
|
|||||||
| cebulisz!!!
jak słowo daję CEBULISZ |
BZZZ Zzbzzz
zz zzzzz bzbzbzbz bzbzbzzz
zzzz zzzz zz
|
||||||
| powiem więcej: wystarczy pomyśleć! | wystarczy pomyśleć? | ||||||
| no
to pomyśl: co to jest myśl? myśl to jest fala elektromagnetyczna |
czyli zjawisko fizyczne | między innymi |
czyli
zjawisko fizyczne
|
między innymi | |||
| czyli
jak pomyślę o krasnoludku to ten krasnoludek wcale nie jest tylko abstrakcyjnym tworem intelektualnym ale falą elektromagnetyczną czyli zjawiskiem jak najbardziej rzeczywistym istniejącym fizycznie? |
HURA! KRASNOLUDKI ISTNIEJĄ! | SZUKAMY KRASNOLUDKÓW! | |||||
| chrzanisz
i selerzysz!
istnieje tylko myśl o krasnoludku a nie krasnoludek |
musiałbyś
wymyśleć
taką maszynę która by zamieniała fale na cząsteczki i wtedy wszystko to co pomyślisz ucieleśniałoby się |
był
taki film – czeski – o jakimś profesorze czy wynalazcy
który
wymyślił
maszynę do materializowania snów podłączył ją do krowy i w laboratorium nagle pojawiły się muchy |
|||||
| czosnkujesz – gdzie było to laboratorium? chyba na parterze w oborze bo jak by krowa weszła na drugie piętro? | |||||||
|
bzzzzz zzzzzz
bzzzz zzz zzz zzzzz zzzz
|
albo na trzecie? | ||||||
| komu
się śnią
komary? kto myśli o komarach? |
|||||||
| NIE MYŚLMY O KOMARACH | nie myślmy o komarach to one znikną | a
potem do tej maszyny
podłączyła się żona tego naukowca i się zmaterializował superman – w bloku na którymś tam piętrze! |
SUPER! | ||||
| to
dlaczego nikt nie wymyślił takiej maszyny? |
|||||||
| to pomyśl o takiej maszynie i już będzie | O!
O! O! WIDZĘ JĄ! |
co? | kogo widzisz? | ||||
| no - tę maszynę |
|||||||
| jaką maszynę? | |||||||
| no tę do materializacji myśli słów i snów | chyba nie | ||||||
| ty chyba widzisz latającą kosiarkę | o żesz ale porzysz! | ||||||
| kabaczkujesz! | |||||||
| cukinisz! | |||||||
| cukiniujesz! | |||||||
|
bzzz
zzzz
zzz |