Delivery failed. An
unknown error or wrong address or...
Chociaż w wyniku
bardzo szybko postępującej ekumenizacji kraju szczyt góry
został oddany prawowitym właścicielom, czyli bogom pogańskim, owo
zawołanie, które można by uznać za akt strzelisty, nie
doczekało się odpowiedzi. Może dlatego, że informacja o tym
wydarzeniu jeszcze do nich nie dotarła, albo zastała ich w jakimś
bardzo bardzo odległym miejscu, na przykład na jakiejś wyspie na
Pacyfiku (Lelupolelu, z racji swego imienia mógłby uchodzić
tam wręcz za autochtona), skąd wcale
nie chciało im się wracać;
a może doszli do wniosku, że taka dziarska ekumenizacja może
zabrnąć znacznie dalej niż zabrnęła i dokona się jakieś
całkowite przenicowanie i okaże się, że przed nimi byli jeszcze
jacyś inni, a przed tymi innymi jeszcze jacyś bogowie i tak dalej –
lepiej więc siedzieć tutaj na plaży pod palmą i nie zawracać
sobie tym głowy... A zresztą jak mogłaby wyglądać odpowiedź na
takie przywołanie? Mogłaby wyglądać tak: I tak dalej. Więc jeśli tak to miałoby wyglądać, to rzeczywiście lepiej nie wracać i nie zawracać sobie głowy takim niewyobrażalnym nieokrzesaniem. Taką ciemnotą. |