Bezkres


Nie interesuje nas wiązanie. Nas interesuje plątanie się.

Dlatego nie będziemy się zajmować wiązaniem krawatów, much i kokard, ani żadnymi innymi węzłami zawiązywanymi specjalnie i świadomie (na przykład żeglarskimi).

Nie będziemy się zajmować żadnymi węzłami zawiązanymi przy pomocy kończyn, dziobów i pysków lub innych narzędzi.

Nie będziemy zajmować się ani symboliką, ani semantyką, ani estetyką węzłów.

Oczywiście jeśli jakieś splątanie będzie piękne, to zwrócimy na to uwagę, lecz to musiałoby być splątanie, a nie węzeł.

Nie będziemy analizować pism supełkowych, ani nie będziemy próbować takich sposobów zapisu informacji tworzyć.

Nie będziemy analizować węzłów i splotów od strony technicznej. Nie będziemy się zastanawiać jak dany węzeł został zawiązany i jak dany splot spleciony.

Nie będziemy zastanawiać się nad funkcjami węzłów. Nie będzie nas obchodzić zagadnienie funkcjonalności. Nie będziemy pytać czy dany węzeł jest w tym miejscu właściwy, czy konieczny, czy potrzebny, czy właśnie taki, a dlaczego nie inny.

Nie będziemy rozwijać typologii węzłów, nie będziemy starać się odkrywać nowych typów, rodzajów, odmian.

Węzły w ogóle nie będą nas obchodzić – to my będziemy obchodzić węzły (szerokim łukiem).

Tym bardziej, albo wręcz najbardziej, nie będzie nas interesować rzutowanie prawdziwych węzłów na płaszczyznę – matematyczna teoria węzłów nie wzbudzi w nas żadnych emocji, pozostaniemy wobec niej doskonale obojętni.

Natomiast fizyczna teoria węzłów delikatnie nas poruszy i nasza obojętność wobec niej nie będzie doskonała.

. . . . . . . . .

Jeśli coś się nam przypomni, to dopiszemy.

A poza tym nikt o zdrowych zmysłach nie wiąże kabli. Kable łączy się przy pomocy wtyczek, a nie supłów i węzłów.

Zatem powtórzmy z całą mocą wytłuszczenia:

INTERESUJE NAS TYLKO I WYŁĄCZNIE SPONTANICZNE PLĄTANIE SIĘ


<<<