aaaaaaaJjjj!
rrrrrrrratunku! koniec! KONIEC! koniec! co on zrobił! CO ON
ZROBIŁ! |
|||
i
byłaby ona taka: Mówi jedwab do bawełny: jest lato ty szmato. A wełna dorzuca: nie owijaj mnie bo udusze sie. koniecznie bez nazalizacji bez tego gęgania ę ę ę spoemat powinien mieć rymy proste ostre | |
zakładając
że taki spoemat spodniebienny miałby formę zwrotkową – bo przecież
mógłby mieć formę mieszaną i poskręcaną czyli
prostozwrotną czyli zmienną zaskakującą i niespodziewaną - - - a znając
go to jeszcze gotów wpaść na pomysł że napisze to
bezpośrednio na nas pociąwszy nas uprzednio na kartki rozszarpawszy
nas na strony – stworzy porywającą w swej prawdziwości i
prostocie jedyną w swoim rodzaju książkę o ostatnich takich
spodniach na świecie – AaaaaAAAAAAAaaaaaa rrrrrrrrrr AAAajjjJJJJJ
! ! ! ! to jeszcze trochę i nici z tych pomysłów NICI! NICI! strzępy
|