Jak uniknąć plątania


Każdy wie, że kable zwinięte nie plączą się.

Żeby kable nie plątały się, należy je porządnie zwinąć.

Każdy wie, że żeby kable podłączyć, trzeba je rozwinąć. Jeśli nie całkowicie, to przynajmniej częściowo.

Rozwinięte kable plączą się ochoczo. Im porządniej kable były zwinięte, tym chętniej się plączą.

Najlepiej byłoby trzymać kable wyprostowane. Kable wyprostowane zajmują dużo miejsca, podczas gdy kable zwinięte zajmują mało miejsca.

To kolejne splątanie do rozplątania.

To kolejne splątanie nie do rozplątania.

Wiadomo, że sztywne kable plączą się mniej, niż kable giętkie. Pręty zbrojeniowe nie plączą się wcale, choć nie ułożone równo, a zwalone bezładnie na kupę, też potrafią się nieźle pomieszać. Pomieszanie to jednak co innego niż poplątanie.

Im sztywniejsze kable, tym mniej się plączą. Sztywne, niedające się zginać kable, są niemal bezużyteczne, przynajmniej w życiu codziennym i domowym i generują kolejne mentalne splątanie do rozplątania.

Wszelkie próby uniknięcia splątania kabli są skazane na niepowodzenie. Równie dobrze można próbować oduczyć rybę pływać.

Ten wykład jest równie bez sensu, jak wykład o tym jak oduczyć rybę pływać.


<<<