WYGUŁY i REJĄTKI

Wyguł to, jak sama nazwa wskazuje, wyjątek bez reguły, zaś rejątek to, również jak sama nazwa wskazuje, reguła bez wyjątku. Oprócz tego, że są tym samym, to różnią się od siebie zasadniczo. Otóż, wyguł jest wyjątkiem od wyjątku, co przekłada się na jego całkowitą nieobecność, bowiem pojawia się raz i znika i już więcej się nie pojawia. Wyguł jest zatem absolutnie niepowtarzalny. Czyli spotkanie z wygułem jest nieporównywalnie trudniejsze niż odnalezienie kwiatu paproci, który jak wiadomo zakwita raz na sto lat – jeśli nie odnajdziemy go w tym stuleciu, to mamy szansę odnaleźć go w następnym (lub poprzednim, wszak w bajkach czas płynie w różnych kierunkach, nie tyle płynie, co rozlewa się). Wyguł drugiej szansy nam nie daje. Ponieważ nikomu do tej pory nie udalo się spotkać wyguła, nie wiadomo jak wygląda. Nie ma też żadnych wyobrażeń i fantazji, a to dlatego, że konfrontacja z prawdziwym wygułem mogłaby być dla autora tychże nadzwyczaj bolesna, zaświadczyłaby bowiem o zupełnym braku wyobraźni jak i o niezdolności do fantazjowania tegoż. Niektórzy zapewne pomyślą, że wyguł wygląda jak wyguł i popełnią błąd logiczny: wyguł jest niepowtarzalny, unikalny i jednorazowy, ile zaś razy już został tu wyguł powtórzony?

Rejątek jest regułą reguł. Jest regułą sam w sobie i sam dla siebie, dlatego nie potrzebuje innych reguł, więc jest regułą bez reguł. A jeśli tak, to jakby go nie było. I w istocie tak jest. Rejątek jest regułą ulotną, regułą w locie i w pędzie, formułuje się i od razu deformułuje, formuje się i od razu deformuje. Sam się reguluje i dereguluje. Spotkanie z rejątkiem jest nieporównanie trudniejsze niż odnalezienie kwiatu paproci, bowiem ten, jeśli już zakwitnie, to kwitnie przez jakiś czas, nie przekwita natychmiast po zakwitnięciu – rzadkość kwitnienia rekompensowana jest długością kwitnienia (trzeba przyznać, że źródła niewiele o tym piszą, właściwie to nic, ale trzeba też dodać, że nic też nie piszą o tym, by przekwitanie było natychmiastowe). Natomiast rejątka można spotkać w każdej chwili, lecz trzeba mieć niesłychanie bystry wzrok, by go zobaczyć (bystry nie tylko w znaczeniu ostry, lecz także szybki). Wygląda jednak na to, że nikt nie ma aż tak bystrego oka, więc nie wiadomo jak rejątek wygląda. Wiele wskazywałoby, że jest bardzo podobny do wyguła, wręcz łudząco podobny, nie należy jednak polegać na takich przypuszczeniach. Choć wyguł i rejątek są takie same i tym samym, to są zupełnie inne i czymś innym.

<<<